Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.1 092.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nard z Krakowa zostawili dwie broszury, dające dokładne pojęcie, czem była ówczesna astrologja. W języku naszym pozostały dotąd z owych czasów odpowiednie wyrażenia, np.: urodził się pod dobrą gwiazdą, — przyświeca mu dobra gwiazda, — gwiazda szczęścia, — z pod ciemnej gwiazdy, — zgasła jego gwiazda. Mniemano też powszechnie w narodzie, a wiarę te dotąd lud zachował, że w chwili zgonu każdego człowieka spada z nieba jego gwiazda.

Astrych, jastrych, posadzka ceglana. W łacinie średniowiecznej astracum — byłto bruk, klepisko i powała czyli pułap, na którego deskach dawano także glinianą „polepę“. Karłowicz utrzymuje, że nazwa strychu domowego powstała nie z niemieckiego Strich ani Streich, bo wyrazy te w znaczeniach swych nie mają z nim wspólności, ale z astrychu. Świtkowski w Budownictwie powiada, że „w piekarni podłoga może być z gliny, w pralni zaś z jastrychu dobrze wypalonego“. Klepisko bowiem gliniane rozmięka od rozlewanej wody, ale cegła dobrze wypalona nie ulega zniszczeniu. Kasper Miaskowski w Rytmach swoich mówi o tańcach:

«A po długiej kurzawie astrychy skropiwszy».

Przypomina to piszącemu niniejszą rzecz — stary dwór złotoryjski na Podlasiu, w którym duża sień środkowa wyłożona była cegłami kwadratowemi tej powierzchni co dwie cegły zwyczajne, dobrze wypalonemi, bo służyły kilku pokoleniom. Gdy w jesieni włościanie złotoryjscy, odprawiający wesela, przychodzili do dworu gromadą z „korowajem“, tańczyli w tej sieni wieczorem, a wówczas (tak jak pisze za zygmuntowskich czasów Miaskowski) „po długiej kurzawie astrychy skrapiano“.

Ataman, attaman, hetman kozacki (ob. Hetman), tak zwano na Ukrainie i wójtów po wsiach i miasteczkach, a na Podolu niższych oficjalistów wiejskich w rodzaju karbowych i włodarzów przez dwór wybieranych, którzy, odebrawszy dyspozycję od ekonoma wieczorem na dzień jutrzejszy, zawiadamiali rano poddanych włościan, jaką i gdzie mają wykonywać robotę.

Atłas, hatłas. Po arabsku atlas znaczy gładki, połyskujący, stąd przez Turcję przeszła do Polski nazwa sprowadzanej z Persyi tkaniny jedwabnej, połyskującej, używanej do ubiorów kościelnych, do strojów niewieścich i męskich, na żupany, czapki i hajdawery, a w domach możniejszych na kołdry i obicia do komnat. Połysk tej materyi pochodzi z tego, że nitki osnowy i wątku nie przeplatają się nawzajem jak w zwykłych tkaninach, lecz nitka wątku przeskakuje kilka nitek osnowy, skutkiem, czego na jednej stronie znajduje się przeważna ilość osnowy, a na drugiej — wątku. Według rejestrów skarbowych Władysława Jagiełły, za 2 łokcie atłasu na rękawy do kryzów króla zapłacono jedną grzywnę. Za Zygmunta Augusta kosztował łokieć atłasu złoty 1 i gr. 4. Pisarze polscy wieku XVI i XVII często wspominają o atłasie. Z powodu wygórowania cen przez kupców zagranicznych, sejm r. 1620 uchwalił: „Za zbytnim podniesieniem towarów i materyi przez cudzoziemce, iż koronni obywatele do wielkich utrat, a Rzplita do zniszczenia przychodzi, pretium uchwałą Sejmu teraźniejszego postanowiamy, aby aksamitów rozmaitych maści kupcy drożej łokcia nie przedawali nad złotych cztery. Atłasu i adamaszku, nad złotych półtrzecia“. Do atłasu odnosiły się przysłowia: „Nie pomoże atłas, kiedy w brzuch nie natkasz“. „Aksamity, atłasy sławy nie czynią“. Przodkowie nasi mawiali, rozbierając się ze swoich atłasów: „Panie atłas, szanują was, a przy was i nas“. O przysłowiu „Szkoda czasu i atłasu“ jest podanie, że powstało od słów kr. Stanisława Augusta, który, gdy mu po jego koronacyi jakiś wierszokleta złożył powinszowanie, napisane na białym atłasie,