Strona:PL Gabriela Zapolska - Moralność pani Dulskiej.djvu/163

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
HANKA (ponuro).

Podpiszę!

DULSKA.

I nigdy się nas czepiać nie będziesz?

HANKA.

Ja nigdy. Ale co ta ono zrobi jak dorośnie, to już jego rzecz i Pana Boga.

DULSKA.

Do tej pory ja już żyć nie będę. Chodźcie!... (wychodzą do sypialni).


SCENA XIII.
JULJASIEWICZOWA — MELA.
MELA.

Ciociu!

JULJASIEWICZOWA (we drzwiach).

Czego?

MELA.

Ciociu, co się dzieje? Hesia, cały czas podsłuchuje i tak się śmieje... co się dzieje?...

JULJASIEWICZOWA.

Nic. Wszystko w porządku.