Strona:PL Fryderyk Henryk Lewestam-Kometa czyli mniemany koniec świata.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

i wracających regularnie, jeżeli istotnie zjawi się następnie w czasie obliczonym. Skoro zaś do tyla nawet epoka powrotu tego komety jest niepewną, któżby śmiał utrzymywać, że bieg jego tak ściśle obrachował, iż nawet w obrachunek ten wszedł ledwie dojrzany ów punkcik w ogromnym przestworze, w którym ostatecznie mógłby się spotkać z naszą ziemią? Niebyłożby to dowodem, że cała linia obiegu komety znaną jest na szerokość jednego włoska, — że cały czas tego obiegu znany na sekundę? Aż tu przekonywamy się, aż tu przyznają się panowie astronomowie, że kometa, o którym mowa, spodziewanym był właściwie jeszcze w roku zeszłym, a jeśli się nie ukaże w bieżącym, to chyba na rok przyszły, albo téż w którymkolwiek innym roku, byle przed 1860, bo już ten ostatni termin ma podobno być stanowczym. Otóż przyznacie, że przy takiéj niepewności, niepodobieństwem byłoby obliczyć, którędy będzie szedł ten kometa,