Strona:PL Fryderyk Henryk Lewestam-Kometa czyli mniemany koniec świata.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rych każde w samej rzeczy ma za sobą pewne powody prawdopodobieństwa.
Pierwszém tedy przypuszczeniem jest to, że massa kometna składa się z owéj materyi pierwotnéj, z któréj powstają światy i która, wpół ognista, wpół płynna, powolném przeistaczaniem i zgęszczaniem się, kiedyś, po wielu może tysiącach tysięcy lat, do takiego, dojdzie stanu że stanie się ciałem mieszkalném dla żyjących istot. Za tém przypuszczeniem przemawiają głównie obserwacye robione nad kometą tak zwanym Biele’go, bo przez tego astronoma odkrytym, a którego obieg w około słońca wynosi lat sześć: gdy bowiem ten kometa widzialnym był w roku 1845, amerykański astronom Murray w Washingtonie dostrzegł, że widoczne są w nim dwa jądra, oddzielające się od siebie, tak iż zdawało się, że z jednego dwa powstają komety. Inne obserwacye, trwające do Marca 1846 roku, nietylko potwierdziły prawdę tego postrzeżenia, lecz owszem wykazały dowodnie, że w sa-