Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ksandryi jest zwyczaj, że wszyscy ogólnie na osiołkach jeżdżą.
W Aleksandryi jest klasztor OO. Franciszkanów reguły św. Franciszka Serafickiego Obserwantes, i kościół tak obszérny, równego mu nié ma w całéj Palestynie i Turcyi, kościół podobny do europejskich. Gwardyanem był Słowak r. 1863, pobożny i świątobliwy człowiek. Obok ich klasztoru mieszczą się w dość wielkim gmachu Braciszkowie uczący, Frères des écoles chrétiennes. Zgromadzenie złożone z księży Braciszków niemszalnych, poświęceni li tylko uczeniu dzieci chrześcijańskich, szczególnie na Wschodzie. Widziałem, wiedli w ordynku młodzież szkolną do 80 niemal. W greckiém królestwie, w Atenach, ci sami braciszkowie doznawali różnych prześladowań i przeszkód, tak dalece, że ustąpić musieli nakoniec, a w Turcyi instytucyę szkół chrześcijańskich najpiękniéj rozwinęli. Jeszcze trzeci kościół katolicki jest Misyonarzy Łazarzystów, ci nas gościli, u nich obiadowaliśmy, przyjmowali nas wyborną sałatą i daktylami konserwowanémi z przeszłorocznego urodzaju w inny sposób jak ten, który jest u nas zwyczajnie znany. Najbardziéj mię zajęło w Aleksandryi poznanie Karan-Beja. Francuska karawana z uszanowaniem, należném mu od wszystkich szlachetnych ludzi, go odwiedziła. Karan-Kej był emirem, naczelnikiem Libanu, obrońcą wolności i niepodległości Maronitów; w całém swojém plemieniu kochany. Jak się rozwinęła domowa wojna na Libanie, między Maronitami i Druzami, a potém rzeź chrześcijan nastąpiła, którą Karan-Bej i interwencya francuska uspokoili, rząd turecki, dla uśmierzenia niby i zadośćuczynienia Druzom, którzy dotąd zostawali pod naczelnictwem katolika Karan-Beja emira Maronity, a którego jako poganie nienawidzili, usunął go, a wprowadził baszę chrześcijanina (aby nie obrażać Francyi, opiekunki chrześcijan), człowieka zupełnie obcego Daud-Baszę. Główny narodowy naczelnik, którego się lękała Turcya, aby nie oderwał i nie oswobodził Libanu, wysłanym został na wygnanie bez żadnéj