Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Eli Makower-Tom II.pdf/186

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

czyzną człowieka nie będzie już ten kąt świata, w którym traf urodzić się i wzrość mu rozkazał, ale ten, który naturą swą najlepiéj odpowie naturze życiowych dążeń i wymagań jego. Zarówno téż przewodnikami i najbliższymi przyjaciółmi ludzi nie będą te jednostki, które traf narzucił im na ojców, sióstr, braci, ale te, które uzna on godnemi czci i szacunku, wedle własnego wyboru swego. Rodzice i dzieci, siostry i bracia zajmą względem siebie stanowiska ludzi zwyczajnych. Dachy rodzicielskich domów zastąpione zostaną dachami wielkich publicznych zakładów, które wychowywać będą młode latorośle ludzkie, od dnia urodzenia ich, aż do dojrzałości. Zbiorowe wychowanie to oswobodzi raz na zawsze ludzkość od marzycielskich a niesprawiedliwych wyłączności uczuć i przywiązań, oswobodzi ją i od czegoś innego jeszcze a stokroć nad wszystkie inne ważniejszego i okrutniejszego — od ciężkich kajdan... obowiązku!
Umilkł znowu na chwilę. Błyszczące oczy jego spotkały się z szeroko roztwartemi, uważnemi aż do wytężenia, pałającemi aż do roznamiętnienia oczami Lili.
— Tak, powtórzył z twardą i uroczystą niemal stanowczością w głosie. Ze zniknięciem pojęć własności, ojczyzny i rodziny, z upadkiem powag umysłowych, narodowych i domowych, zniknie zarazem i pojęcie obowiązku, to straszne pojęcie, które w piersi ludzkie wkłada tę żmiję gryzącą, co dziś nazywa się sumieniem, które pomiędzy człowiekiem a szczęściem jego buduje ściany z granitu i wystawia szeregi przeróżnych postrachów.
Tym razem szczery zupełnie i namiętny zapał rozpłomieniał oczy i twarz mówiącego. Widać było że przed pamięcią jego stanęły w téj chwili dnie dawno, dawno mi-