Strona:PL Edward Nowakowski-Święty Franciszek Seraficki.pdf/1

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ŚWIĘTY FRANCISZEK SERAFICKI.
Wspomnienie z powodu 700-letniej rocznicy przyjścia Jego na świat.
separator poziomy
I.

Czasy dzisiejsze przedstawiają nam szczególniejsze zjawisko. Gdy z jednéj strony postępym w naukach, zwłaszcza przyrodniczych, i wydobyte na jaw tajniki natury, i z nich poczynione zastósowania zdają się na pozór podnosić ludzkość na najwyższy szczyt cywilizacyi, z drugiéj zupełna i powszechna niemal niewiara, — i zapoznanie elementarnych zasad religii i prawd moralnych, coraz bardziéj zanurza tę ludzkość w bezdenną toń wszelkiego rodzaju nieszczęść i grozi jéj jakby ostateczną, niechybną zgubą.
Zapewne! bramy piekielne nie przemogą, i prawda z czasem tém większy na gruzach niedowiarstwa odniesie tryjumf. Z tém wszystkiém coraz gorzéj na świecie się dzieje. Wszyscy to czują i wszędzie szukają ratunku, i niestety, wszędzie znajdują w końcu tylko zawód. Zapewne, jedynie w Wierze świętéj zbawienie, ale któż nam tę wiarę w niedowiarstwie naszém zaszczepi? W dzisiejszych naszych czasach mamy pod wielu względami wielu znakomitych ludzi. Jednych tylko nam niedostaje, właśnie takich, jakich głównie nam potrzeba, mianowicie świętych. Z ich serc przebłogosławionych już tyle razy na świat płynęło zbawienie. Pan Bóg ich zawsze na ratunek w ostatniéj potrzebie zsyłał, i oni to właśnie zawsze, kiedy ludzkość błądziła po bezdrożach, na tory właściwe ją sprowadzali, w ręku Stolicy Apostolskiéj w niezrównanęj pokorze swojéj, potężne narzędzieOpatrzności Boskiéj. Prawda to historyczna, a jeśli nie wszystkim wiadoma, to tylko dlatego, że nie przez wszystkich zgłębiona.
Wszystkie nieszczęścia świata zawsze płynęły i płyną w skutek zerwania z Bogiem i z ustanowionym na ziemi Kościołem Bożym, przez który utrzymuje się jedność ludzi z Bogiem. Święci podejmowali ten trud odnowienia zjednoczenia. Uposażeni nadprzyrodzonémi darami, swoja pokorą, swoim zaparciem się, swoim poświęceniem, swoją anielską dobrocią i cudowną działalnością jednali sobie ludzi, i zjednanych sprowadzali do Kościoła, do stóp Stolicy Apostolskiej, która w swą koléj, tuląc marnotrawne dziatki do łona swego, przywracała im spokój, szczęście, i z Boskiém błogosławieństwem wszelką, nawet doczesną po-