Przejdź do zawartości

Strona:PL Edgar Wallace - Czerwony krąg.djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
11.
Zeznanie.

Trzy minuty przed dziesiątą następnego wieczora wjechało zamknięte auto powoli na Stayne Square, zatrzymując się na rogu Clerges Street. Zaraz potem wyszła Talja Drummond z przeciwległej ulicy. Miała czarny, długi płaszcz, a kapelusz obejmował gęsty welon, zawiązany pod brodą.
Bez chwili wahania otwarła drzwiczki wozu i wsiadła. Było zupełnie ciemno, tak, że zaledwie dostrzegała zarysy pleców szofera. Nie obrócił głowy i nie wprawiał wozu w ruch, chociaż pod nogami czuła Talja dudnienie motoru.
— Wczoraj — zaczął szofer bez wstępu — stawała pani przed sądem policyjnym, pod zarzutem kradzieży. Wczoraj popołudniu zamieściła pani ogłoszenie, podając się za przyjezdną z kolonij. Ma pani zamiar dostać posadę, umożliwiającą praktykowanie dalej złodziejstw swoich.
— To bardzo interesujące! — zauważyła, głosem zupełnie pewnym. — Nie sądzę jednak, byś mnie pan wzywał w celu powiedzenia mi tego. Otrzymawszy list, byłam pewna, że zostanę użyteczną pomocnicą. Pytam tedy, co to ma znaczyć?
— Odpowiem, gdy uznam za stosowne! — odparł szorstko.