Strona:PL Edgar Wallace - Czerwony krąg.djvu/177

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Policja nie jest w stanie przeszkodzić nam i uznała Czerwony Krąg za wielkie niebezpieczeństwo społeczne. Godząc się w pełni z tą opinją władzy, objawiamy zamiar zaprzestania Naszej akcji pod warunkiem, że Wysoki Rząd wyasygnuje 1.000.000 funtów, która to gotówka zostanie przez nas podjęta, a to w sposób, jaki w swoim czasie określimy. Jednocześnie Wysoki Rząd ogłosi amnestję ogólną dla całej organizacji Naszej, tak byśmy się mogli w razie stwierdzenia identyczności osób Naszych skutecznie powołać na ten dokument urzędowy.
Nie zastosowanie się do żądań Naszych pociągnie fatalne skutki. W zakończeniu niniejszego pisma wymieniamy dwunastu członków gabinetu, których bierzemy za zakładników i jeśli do końca bieżącego tygodnia Wysoki Rząd nie poweźmie prawomocnej uchwały, pierwszy z tych zakładników zostanie usunięty.

Pierwszą osobą, którą Parr spotkał po przybyciu do White-Hall[1], był Derrick Yale, zatroskany jak nigdy dotąd.
— Obawiałem się czegoś w tym rodzaju! — powiedział. — Dziwne, że zwrot nastąpił właśnie w chwili, kiedy miałem położyć rękę na głównym zdawało się sprawcy.
Ująwszy dłoń inspektora, jął z nim spacerować po ciemnym kurytarzu.
— Przepadło rybołóstwo moje... — dodał, a Parr przypomniał sobie:
— Oczywiście! Dziś jest dzień pańskiej śmierci, sądzę jednak, że obejmuje pana amnestja ogólna Czerwonego Kręgu.

Yale roześmiał się i rzekł:

  1. Biały dom. — Gmach Min. Spraw Wewn.