Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego T4.djvu/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ZMIANA TRZECIA.
Gallerya w pałacu Króla Fezkiego... z jednej strony wchodzi KROL i SELIM, z drugiej niewolnicy Chrzescijanie niosą w trumnie ciało Don Fernanda...
DON ŻUAN idzie za trumną.
DON ŻUAN (Do Króla.)

Napaś oczy tym widokiem,
Oto w czterech deskach leży
Bohatyr, perła rycerzy,
Twoim okrutnym wyrokiem
Zabity...

KRÓL.

Ktoś ty jest taki?...        5

DON ŻUAN.

Rycerz bez żadnéj poszlaki...
Z nim oto dzwigałem biédę
I łez się wspólnych napiłem.
Do śmierci wierny mu byłem,
I za ciałem jego idę.        10

KRÓL.

Patrzajcie się ludzie krzyża:
Bo oto trumna się zbliża,
Trumna, co do mnie należy.
A w niej oto przykład leży
Zgiętego aż do mogiły        15
Pod nogą króla oporu.
Niech teraz Alfonsa siły
Wyrwą go i ów sen moru
Odwalą... Niech kto wyzwoli
Z téj ostatecznéj niewoli        20
W któréj mu łańcuchy śnią się?
Chodź! chodź po brata Alfonsie!
Chodź mu teraz z uwolnieniem! –
Co do mnie... choć Ceutę tracę,
To się tém Xiażąt zgniecieniem        25
I starciem więcéj bogacę
W sławie, niż tysiącem grodów –
Otom upor ich zwyciężył.