Strona:PL Dzieła Cyprjana Norwida (Pini).djvu/123

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

To słowo w bezmowie,
Choć z niego przysłowie
I zmartwychwstanie!...

Lecz wznowią nowiny
Czyn z wszego Przyczyny,
My nie poganie...
Dwie głowy się zgłowi
Jednemu orłowi,
Co krzyżem stanie.
I tylko z tej strony,
Gdzie nienawrócony.
Lamentowanie!...

Chcesz czynu ze słowa,
To uważ, co chowa
To zaśpiewanie:
Nie stołków dwóch trzeba,
Lecz skrzydeł i nieba,
Stąd wykonanie...
Druk, gocka litera,
Litera umiera!
My nie poganie!


61. PLATO I ARCHITA[1].
ARCHITA.

Geometrycznej nieświadom nauki,
Widziałem prosty lud, kładący bruki,
I, jako kamień jedna się z kamieniem,
Baczyłem, stojąc pod filarów cieniem.
Aż żal mi było bezwiedności gminu,
Mimo, że wieczną on jest wagą czynu,
Więc geometrji myślane promienie
(Rzeknę) gdy z głazem złączę i ożenię,
Sferyczność w drzewie wykłuwszy toporem,
Siłami ramion pchnę bronzowe walce,
Promienne jeśli kołom natknę palce,
To — któż wie...

PLATO.

Boskie zmysłowiąc obrysy,
Archito, koturn rzucisz za kulisy,
Języka lotność niebieskiego zgrubisz[2],
Więc filozofję, Grecję może zgubisz...

ARCHITA.

O Plato! Padam przed prawdy bezkońcem.
I nieraz, myśli z drzewa ciosząc, płaczę,
Tak wielce wszystko przesiąkłe jest słońcem,
Któremu nie ty, ni ja biegów znaczę;
Dlatego świętych nie zniżę arkanów,
Ani ojczyzny krągłą tarcz wyszczerbię,
Owszem: z tych, które rażą cię dziś, planów,
Z kres tych na Grecji idealnym herbie,
Z liczebnych równań, w sił zmienionych dźwignie
(Lubo promienność uroku w nich stygnie),
Któż wie, powtarzam, czy lud, w sobie drobny,
Bezsilny ciałem, jak wyspa osobny,
Sykulów, mówię naprzykład, siedziba[3],
Tą siły ramion zmnożywszy nauką,
Nie zdoła bronić się, jak morska ryba?...

PLATO.

Przyjdzie i tobie dzień zwycięstwa, sztuko!...


62. BĄDŹ WOLA TWOJA.

Bądź wola Twoja, nie tak, jak na ziemi
(Więc nie wygodniej jak... lecz jak jest godnie).
Bądź wola Twoja, jak jest między temi,
Którym już wolno i całoswobodnie.
Bądź wola Twoja tak, jak jest w niebiosach,
Bądź w nieboczynach, jak jest w niebogłosach!

A wpierw na ziemi bądź mojego ciała
Póty, aż chucią nie zawoła: «Chwała!»

Potem na ziemi ciała społecznego,
Póki harmonją nie zaśpiewa: «Ego!»

Potem na ziemi człowieczej mądrości
(Dla której Twoja, Panie, mądrość pości...).

Potem na wszystkiej ziemi ziem, jak w niebie,
Gdzie Polską, Rusią, Litwą, Ukrainą,
Całosłowiaństwem wracają do Ciebie,
Jako sztandary kiedy się rozwiną,
Sny, czucia, pieśni, i myśli, i czyny,
Do Ciebie, pieśni i czynów przyczyny!...


  1. Plato (427-347 przed Chr.), obok Arystotelesa największy filozof grecki. — Archytas Z Tarentu (400-365 przed Chr.), filozof pitagorejski i matematyk, przytem mąż stanu i wódz.
  2. Idealność Platona była przeciwną rodzącej się właśnie mechanice, uważając ją (w pierwotnym jej ekstremie) jako zdegradowanie kontemplacji. (P. P.).
  3. To się odnosi do przyszłości już wyraźniejszej mechaniki, której Archimed na rzecz ojczyzny zażył. (P. P.). Sykulowie (łac.), mieszkańcy Sycylji.