Strona:PL Doyle - Trzej studenci.pdf/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

który mi może dopomódz w wybrnięciu z sytuacyi. Błagam więc pana usilnie, nie odmawiaj mi i uczyń wszystko, co leży w pańskiej mocy.
Gdy Holmes był zmuszony przez dłuższy czas obywać się bez swego ulubionego mieszkania na Baker street, tracił swój różowy humor. Bez książek, chemikaliów i miłego kawalerskiego nieładu, w domu było mu nieswojo i tęskno. To też i teraz wzruszył niełaskaw ramionami, ale nasz gość nie zniechęcił się tem i począł z żywą gestykulacyą opowiadać sam swoją historyę.
— Jutro, panie Holmes, rozpoczynają się u nas na uniwersytecie egzamina i ja należę do egzaminatorów jako profesor greki. Jedno z pierwszych zadań polegać będzie na tłómaczeniu dłuższego ustępu z pewnego greckiego dzieła, o którem kandydat wiedzieć nie powinien. Ustęp ten dałem wydrukować, ażeby go bezpośrednio przed egzaminem rozdać, a byłoby naturalnie niesłychanem ułatwieniem dla kandydatów, gdyby się wcześnie do tego przygotować mogli. Z tego powodu tekst musi być zachowany aż do egzaminu w najściślejszej tajemnicy. Dzisiaj po południu otrzymałem z drukarni szczotkowe odbitki. Jest to pół rozdziału z Thucydidesa. Musiałem je, rozumie się, starannie przejrzeć, aby się nie wkradły żadne błędy. Aż do pół do piątej nie mogłem się uporać, gdy wtem przypomniałem sobie, że przyrzekłem jednemu z moich przyjaciół być u niego o tej porze na herbacie.