Strona:PL Doyle - Spiskowcy.pdf/3

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
I.
Wybrzeże Francji.

Sto razy co najmniej przeczytałem list, otrzymany od wuja: nauczyłem się go na pamięć. Jednak wyjąłem go jeszcze z kieszeni i wsparty na parapecie trzymasztowca, odczytałem z taką uwagą, jak po raz pierwszy.
Pismo wyraźne, litery podłużne, grube, prawdziwe pismo prawnika, a na kopercie adres do „Ludwika de Laval“ u Wiliama Hargreaves, oberża pod „Zielonym człowiekiem“, Ashford, Kent“.
Właściciel „Zielonego człowieka“ otrzymał właśnie z Francji transport wódki przemycanej i moja korespondencja przyszła tą samą drogą.
List był w tych słowach:

„Kochany mój siostrzeńcze!

Dowiaduję się, że ojciec twoj umarł. Sam więc zostałeś na świecie. Mam nadzieję, iż nie będziesz chciał utrzymywać dalszego rozdwojenia w rodzinie. W początkach rewolucji ojciec twój przyłączył się do stronnictwa króla, ja zaś do stronnictwa ludu. Jak się te rzeczy skończyły, wiesz zapewne. Ojciec twój poszedł na wygnanie, ja objąłem w posiadanie dawne wasze dobra Grobois. Ach! ciężko wam było bez wątpienia znaleść się w położeniu o tyle niższem, niż wasi przodkowie; lecz, zważywszy, lepiej, że waszego majątku został wła-