Strona:PL Bourget - Kosmopolis.djvu/390

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
384
KOSMOPOLIS.

ny bardzo młoda — miała wtedy zaledwie siedemnaście lat — sierota, bez matki i zaniedbana moralnie, jakkolwiek opływająca we wszystko, dzięki ojcu, zawiązała żywą przyjaźń z niejaką panną Sallach, córką jednego z największych magnatów Styryi, chorą na piersi, która przybyła do Rzymu, by tutaj umrzeć. Baron nie sprzeciwiał się temu stosunkowi przez próżność, bez zdawania sobie sprawy z wpływu, jakiemu może uledz jego córka. Matylda Sallach była w rzeczy samej jedną z istot prawie nadprzyrodzonych, w skutek pobożności i tak żarliwą, że wkrótce miała nad swą przyjaciółką, pozbawioną wszelkich zasad, przewagę zupełną. Twarz Fanny nie kłamała. Odziedziczyła ona z krwi, która uczyniła z niej i jej ojca istotę tak złożoną, tylko zasadnicze podstawy żywiołu żydowskiego. Zasadniczą zaś podstawą tego żywiołu, może najwybitniejszą z pomiędzy tych, które ganią lub chwalą przeciwnicy i stronnicy tej rasy niepokonanej, jest szczególna siła w doprowadzaniu do skutku swej woli i gwałtowność w żądzach, które się nigdy nie nużą i nigdy nie cofają. Energia ta, zastosowana do interesów, stwarza, jak wiadomo, wielkie fortuny; zastosowana do tryumfów społecznych sprawia że taki Hafner, w dziesięć lat po procesie skandalicznym, żeni swą córkę z potomkiem najprzedniejszej szlachty europejskiej i taki związek nikogo już dziś nie oburza. Energia ta użyta do rzeczy wyższych, do-