Strona:PL Balzac - Marany.djvu/68

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

że jednak namiętność dla niej stała się spokojniejsza w skutek posiadania jej, powrócił więc do swojego charakteru.
Od tej chwili przystępy zwątpienia stawały się częstszemi, i nierzadko wybuchał z gwałtownością południową. Im kobieta jest cnotliwszą, im mniej ma sobie do wyrzucenia, tem więcej mężczyzna lubi pomawiać ją o błędy, chociażby dlatego, ażeby zaznaczyć swoję wyższość prawną; ale, jeżeli przypadkiem, jest dla niego zupełnie nakazującą, wtedy uczuwa nawet potrzebę wytworzenia win.
Wtedy, między małżonkami, drobiazgi nabierają znaczenia i stają się Alpami. Ale Juana, cierpliwa bez dumy, łagodna bez goryczy, którą kobiety umieją dorzucać do uległości, nie oddawała się wyrachowanej złośliwości najprzykrzejszej ze wszystkich.
Przytem, była ona jedną z tych szlachetnych istot, którym uchybić niepodobna; jej spojrzenie, w którem jaśniało życie, święte i czyste, jej spojrzenie męczennicy miało wagę uroku.
Diard, z początku zakłopotany, następnie obrażony, spostrzegł w końcu jarzmo dla siebie w tej wysokiej cnocie. Rozsądek żony nie dawał mu wzruszeń gwałtownych, a on wzruszeń potrzebował.
Tysiące scen odgrywa się w głębi dusz pod temi dedukcjami zimnemi życia na pozór cichego i pospolitego. Pomiędzy temi małemi dramatami, tak krótko trwającemi, które jednak tak głęboko wpijają się w życie, że bywają prawie zawsze przepowiednią wiel-