Strona:PL Balzac - Marany.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ciężarem hańby dziedzicznej, i tu matka miała tyle odwagi, że się wyrzekła dziecka dla niego samego, wyszukała, nie bez strasznych boleści, inną matkę, rodzinę, obyczaje, których nabrać trzeba, święte przykłady do naśladowania. Abdykacja matki jest aktem przerażającym albo wzniosłym; w tym wypadku czyż nie był wzniosłym?
Otóż w Taragonie, szczęśliwy traf dozwolił jej spotkać Lagunię w okoliczności, w której mogła ocenić uczciwość Hiszpana i wysoką cnotę jego żony. Zjawiła się u nich jak anioł zbawienia. Majątek i honor kupca chwilowo zagrożone, wymagały pomocy bezzwłocznej i tajemnicy; Marana oddała mu sumę stanowiącą posag Juany, nie żądając od niego ani pokwitowania, ani procentu. W jej pojęciu o prawie, kontrakt był rzeczą serca, sztylet sprawiedliwością słabego, a Bóg trybunałem najwyższym. Wyznawszy nieszczęsne położenie swoje donie Lagunia, powierzyła córkę i majątek staremu honorowi hiszpańskiemu, którym wszystko tchnęło w tym domu starożytnym Dona Lagunia nie mając dzieci, bardzo uradowała się, że będzie wychowywać córkę przybraną. Ladacznica rozłączyła się ze swoją drogą Juaną, pewna, że zapewniła jej przyszłość i znalazła matkę, która wychowa ją na kobietę godną Mancinich, nie zaś jako Maranę. Opuszczając cichy i skromny dom sukiennika, w którym jaśniały cnoty rodziny, w którym religia i honor były w powietrzu, biedna rozpustnica, matka osierocona z dziecka, zdołała znieść swoją boleść, widząc Juanę dziewicą, małżonką i matką,