Strona:PL Balzac - Chłopi. T. 2.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

łatwo, zwłaszcza dowiadując się, że majątek jego lubej będzie kiedyś dość okrągły. Trudności pochodziły od hrabiny, która nie chciała się rozstać z tak szacowną pokojówką; ale, kiedy Montcornet przedstawił jej położenie Aigues, ślub odbył się bez innej zwłoki, prócz tych, jakich wymagała konieczność porozumienia z rodzicami, którzy zresztą rychło dali błogosławieństwo.
Za przykładem swego generała, Michaud uważał swą żonę za istotę wyższą, której trzeba słuchać po wojskowemu, bez zastrzeżeń. W tym spokoju, jak również w swojem czynnem życiu, znalazł typ szczęścia, jakiego pragną żołnierze rzucając swoje rzemiosło: dosyć pracy jak na wymagania ciała, dosyć zmęczenia aby kosztować uroku odpoczynku. Mimo swej znanej odwagi, Michaud nigdy nie otrzymał poważniejszej rany, nie nabył owych chorób, które kwaszą humor weteranów. Jak wszyscy ludzie naprawdę silni, humor miał równy, żona kochała go też z całego serca. Od swego przybycia do dworku, szczęśliwe to małżeństwo kosztowało słodyczy miodowego miesiąca, w harmonji z naturą i ze sztuką, której twory otaczały ich: okoliczność dość rzadka! Rzeczy dokoła nas nie zawsze są zgodne z położeniem naszych dusz.
W tej chwili było to tak ładne, że hrabina zatrzymała Blondeta i księdza Brossette, mogli bowiem widzieć ładną panią Michaud nie będąc przez nią widziani.
— Kiedy się przechadzam, zawsze zachodzę w tę