Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/253

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dwór, monarcha, polityka: tam znów są wielcy, szlachetni, wielkoduszni, w kostyumie haftowanym cnotami, strojni wymową, pełni najcenniejszych przymiotów. Cóż za straszliwy żart! I świat dziwi się nieraz uśmiechowi kobiet, ich pobłażliwemu tonowi w stosunku do przyjaciół, ich obojętności...
Opuściła rękę wzdłuż poręczy, nie kończąc, ale ten gest cudownie uzupełniał jej wykrzyknik. Skoro ujrzała iż d‘Arthez zajęty jest jej giętką kibicią, tak wdzięcznie układającą się w głębi przytulnego fotela, grą fałdów sukni i ładnym medalionikiem falującym wraz z piersią, podjęła tok myśli, jakby mówiła do siebie.
— Nie chcę rzec więcej. Wy, panowie pisarze, ośmieszyliście do gruntu kobiety które się głoszą jako zapoznane, są nieszczęśliwe w małżeństwie, robią się dramatyczne, interesujące, co, w istocie, wydaje mi się w najwyższym stopniu mieszczańskie. Albo się kobieta ugnie, i wtedy koniec wszystkiego, albo opiera się i szuka zabawy. W obu wypadkach, powinna milczeć. Prawda, że ja nie umiałam ani zupełnie się ugiąć, ani zupełnie się oprzeć; ale to była może jeszcze ważniejsza racya aby rachować milczenie. Cóż za głupstwo ze strony kobiety skarżyć się! Jeżeli okazała się słabszą, to znak iż brakło jej sprytu, taktu, przenikliwości: zasługuje na swój los. Czyż kobieta nie jest we Francyi królową? Robi sobie z was zabawkę jak jej się podoba, kiedy się jej po-