Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/246

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ciągłość inteligencji. Co do kobiet, obie te panie liczą się oddawna między najświetniejsze zjawiska „towarzystwa“. Było to więc niby wytchnienie w oazie, szczęście rzadkie i wysoko cenione przez te osoby, zwyczajnie wydane na pastwę krępującego wzroku świata, salonów i polityki. Istnieją jednostki, mające ten przywilej, iż są między ludźmi niby dobroczynne gwiazdy, których blask oświeca umysły, promienie ogrzewają serca. D‘Arthez był jedną z tych pięknych dusz. Pisarz, który wzbije się do tej wyżyny, przyzwyczaja się wszystko ogarniać myślą, i zapomina niekiedy że nie wszystko trzeba mówić; niepodobieństwem mu jest zachować powściągliwość ludzi którzy żyją w świecie ustawicznie; ale, ponieważ wybryki jego zawsze naznaczone są piętnem oryginalności, nikt na nie nie wyrzeka. Ta zaprawa tak rzadka u ludzi talentu, ta pełna-prostoty młodość, która czyni d‘Artheza tak szlachetnie oryginalnym, sprawiły iż wieczór spłynął jak rozskoszna chwila. Daniel wyszedł z baronem de Rastignac, który, odprowadzając go do domu, zaczął, oczywiście, mówić o księżnej, pytając jak mu się wydała.
— Michał miał słuszność że ją kochał, odparł d‘Arthez, to niezwykła kobieta.
— Bardzo niezwykła, odparł drwiąco Rastignac. Po twoim akcencie widzę że już ją kochasz; złożysz jej wizytę nim trzy dni upłyną, a jestem nadto starym paryzkim wyjadaczem, aby nie wiedzieć