Strona:PL Artur Oppman - Poezje tom I Stare Miasto.djvu/098

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Do kościoła Augustjanów
Codzień zrana chodzi stary,
Zaś pod wieczór regularnie
Na nieszporach jest u Fary.

Klepie pacierz szewc Onufer
I za dzieci i za siebie
I rozmyśla, że szyć buty
Będzie wkrótce chyba… w niebie…