Strona:PL Anna Wyczółkowska - O iluzyach optycznych.pdf/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

do góry, zobaczymy schody te z wierzchu, wpatrując się zaś w jedną z linii bocznych, lub przesuwając okiem po liniach skośnych od góry do dołu, zobaczymy schody te jakby widziane z pod spodu. Bo linia wpatrywania się utrzymuje Wundt, wydaje się zawsze bliższą, niż każda inna; powtóre ta część linii na którą naprzód patrzymy wydaje się zawsze bliższą od tej jej części ku której oko nasze zmierza.
Wundt tak formułuje swoją teoryę: ażeby złudzenie perspektywiczne w ogóle się pojawiło, musi obraz siatkówki zająć pewne określone miejsce; forma jednak tego złudzenia jest najzupełniej zależną od zmian punktu wpatrywania się i zmian linii wpatrywania się względnie od ruchów oka.
Wielokrotne powtarzanie doświadczeń Wundt’a wykazało, iż opisane powyżej ruchy, chociaż istotnie inwersyę ułatwiają, nie są niezbędne do jej wywołania. Wpatrując się w jeden tylko punkt linii LP, (fig. 1), albo linii LB, (fig. 2), osiąga się ten sam zupełnie rezultat.
Powtóre obserwowana figura nietylko, że się odwraca bez zaleconej przez Wundt’a zmiany punktów wpatrywania się, ale odwraca się nawet z pewną stałą szybkością i rytmiką. Doraźne zaś porównanie szybkości tej z szybkością oddechu i pulsu przekonywa, że jest ona znacznie większa od szybkości oddechu i, że natomiast zbliża się swą rytmiką do uderzeń pulsu.
Mach, który nie postawił żadnej teoryi inwersyi[1] opisywał jej fenomenologię najobszerniej, powracając do tego przedmiotu po kilka razy. W r. 1886 w rozprawie:[2] „Ueber die physiologische Wirkung räumlich vertheilter Lichtreize“, analizuje on zmiany wrażeń głębokości, świetlności oraz barwy obrazów inwersyi figur przestrzennych.
Obserwując n. p. kawałek załamanego czworokątnego kartonu w jego formie wypukłej, spostrzega, iż „po zasłonięciu jednego oka wrażenie nie zmienia się jeszcze wcale, po pewnym jednak wysiłku, obraz wypukły odwraca się na wklęsły. Gdy to nastąpi, lewa jego strona (światło padając z lewej) wydaje się znacznie jaśniejsza, prawa ciemniejsza. Widzę w dodatku, mówi Mach, odmienny ton barw po prawej i po lewej stronie, którego poprzednio wcale nie spostrzegałem“.

W opisaniu zjawisk tych, obok najtrafniejszych są i błędnie podane szczegóły, niektóre zaś zupełnie są pominięte. — Mylnem jest n. p. aby wywoływanie inwersyi po zasłonięciu jednego oka wymagało jakiegoś wysiłku, powtóre mylnem jest jakoby zmiany świetlne i barwne uwydatniały się dopiero w obrazie inwersyi i t. d.

  1. Beiträge zur Analyse der Empfindungen str. 86.
  2. Wiener Sitzungsberichte. Math.-naturwiss. Classe 54.