Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/297

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„Język Jezusa był w wielu miejscach alegoryczny i przypowieściowy, musiał go bowiem stosować do czasu i do miejsca Dzisiaj trzeba prawdę uczynić zrozumiałą dla wszystkich. Potrzeba wytłumaczyć i rozwinąć te prawa, albowiem za mało jest ludzi, co je pojmują, a tem mniej takich, coby je wykonywali. Posłannictwem naszem jest zdumieć oczy i uszy pysznych i zedrzeć zasłonę z oblicza fałszywych: tych co to udają na zewnątrz cnotę i religję, by tem łatwiej pokryć swe bezeceństwa. Nauka Duchów musi być jasną i niedwuznaczną, by się nikt zasłaniać nie mógł nieświadomością, i każdy potrafił ją ocenić. Zostaliśmy przeznaczeni do przygotowania panowania sprawiedliwości, zapowiedzianej przez Jezusa; oto dla czego prawa Boże nie powinny być tłumaczone namiętnie ani też fałszowane, bo z natury swojej są nacechowane wyłącznie miłością i miłosierdziem.“
628. Dla czego prawda nie zawsze była dostępną dla wszystkich?
„Wszystko przychodzi w swoim czasie. Prawda jest jako światło; trzeba się do niego przyzwyczajać powoli, inaczej olśni.
„Nigdy jeszcze nie było dozwolone człowiekowi od Boga otrzymywać udzielań tak zupełnych i tyle pouczających jak obecne. Bywali ludzie i w starożytności, posiadający znajomość tego, co nazywano nauką świętą, z której robili dla niepoświęconych tajemnicę. Możecie zrozumieć z tego, co wiecie o prawach rządzących temi zjawiskami, że otrzymywali oni prawdy luźne, rozrzucone pośród całości zagadkowej i symbolicznej. Człowiek nauki nie powinien pogardzać żadną starożytną filozofią, żadnem podaniem, żadną religją; wszystkie one zawierają w sobie zaród prawd wielkich, sprzecznych na pozór jedne drugim, porozrzucanych wśród dodatków niepotrzebnych, ale łatwych do zestawienia, dzięki kluczowi, jaki daje duchownictwo otwierające mnóstwo rzeczy, które dotąd mogły uchodzić za nieprawdziwe, a dzisiaj są dowiedzione wam w sposób niezbity. Nie zaniedbujcie poczerpywać z tych źródeł przedmiotów godnych