Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/807

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Prawda, odpowiedział Fabiano, zaczynam rozumieć.
— Wcale nie, nie rozumiesz i mogę powiedzieć że niepodobieństwem jest abyś mógł zrozumieć.
— No! w takim razie mów daléj.
— Mówię daléj, uśmiechając się odpowiedzieła Lea: Od téj chwili, znajomość już była zrobioną, a przynajmniéj pierwszy krok do niéj. Szło już tylko o najmniejszą choćby okoliczność, o troszkę chociaż rozumu ze strony mego nieznajomego a o cokolwiek dobréj woli z mojéj strony, aby znajomość lepsza nastąpić mogła. Zapewniam cię, że to jest bardzo zabawnie dla nas kobiet, gdy nie mamy co lepszego do roboty, uważać na tysiączne sposoby, których mężczyźni używają, aby się do nas zbliżyć i z nami się zapoznać. Często bardzo zachwycone byłybyśmy gdyby do nas zagadali szczególniéj w podróży, ale trzeba żeby zaczepili i przemówili rozumnie i dorzecznie, bo dla wartości rozsądnéj rozmowy przebacza się nie właściwe jéj zaczęcie. A potém, te wieczne zapytania które w ich oczach zgadujemy, te szpiegowania nas kto jesteśmy? zkąd przybywamy? gdzie się udajemy? wszystkie te rzeczy, na których mogą opierać swoje