Przejdź do zawartości

Strona:PL Żeligowski Edward - Jordan (wyd. 1870).pdf/37

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

A śmierć cichutko stoi na karku
I już zamawia grabarzy!

DRUGI DJABEŁ.

Doprawdy szkoda mi tych biedaków.
Ja się zaczynam rozczulać,
Doznaję jakichś niesmaków
Polecim sobie pohulać!
(Lecą)