Przejdź do zawartości

Strona:PL Żeligowski Edward - Jordan (wyd. 1870).pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
DO DRUGIEGO WYDANIA.

Grzeszyłbym może przeciw świętemu uczuciu wdzięczności tłumiąc w sobie głos, że tak nazwę dziecinnego ukontentowania za to współczucie z jakiem pierwszą moją pracę powitali ziomkowie moi. Ten głos dziecinnej radości chciałbym i dla siebie starca zachować, i o jedno tylko raz na zawsze współubiegać się miano zostać dobrem dzieckiem swojej społeczności i czasu. Na to pracować nie tylko się godzi, lecz raczej zdaje się być każdego obowiązkiem; bo tu jest węzeł łączący ludzi świętym ślubem miłości u ołtarza postępu i zbawienia.
Z roskoszą przyjąłem uprzejme powitania licznych pism perjodycznych a nawet i dzieł ścisłej naukowej formy. Czytelnicy niemniej swojego współczucia, domaganiem się w przeciągu kilku miesięcy drugiej edycji, zaszczytne dali dowody.
Że robionych mi postrzeżeń nie chcę zbywać lekceważącem milczeniem, dowiodę w kilku słowach wstępnych do II. Części Jordana, która ma