Strona:PL-Jan Sowa-Ciesz się, późny wnuku!.pdf/160

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Po drugie, właściwą perspektywą badania procesów demokratyzacji jest metodologia długiego trwania. Jak pokazują nie tylko teorie zależności, ale również badania Banfielda i Putnama, nawet bardzo odległa przeszłość może wywierać znaczny wpływ na aktualną sytuację społeczną, ekonomiczną i polityczną. Skupianie się wyłącznie na teraźniejszości, charakterystyczne dla podejść politologicznych, lub konsekwentne ignorowanie przeszłości, typowe dla socjologicznego prezentyzmu, nie obiecują zbyt wiele, jeśli chodzi o rozumienie procesów demokratyzacyjnych i modernizacyjnych. Najlepiej ilustruje to znów przykład udanej demokratyzacji w Japonii. Nie jest ona bynajmniej osiągnięciem Amerykanów, którzy jako jedyni w historii tego wyspiarskiego kraju okupowali go przez kilka lat po II wojnie światowej. Japonia rozpoczęła swoją transformację społeczno-polityczną w okresie restauracji Meiji, a więc prawie 150 lat temu.
Po trzecie wreszcie, chociaż demokracja to pojęcie odnoszące się do ustroju politycznego, sukcesów i porażek w jej rozwoju nie da się zrozumieć, ograniczając się wyłącznie do analiz politycznych. Konieczne jest podejście holistyczne, uwzględniające zarówno czynniki polityczne, jak i społeczne, kulturowe oraz ekonomiczne. Nie da się też uciec od analiz historycznych, sięgających czasem nawet wiele wieków w przeszłość. Holizm wyklucza też dwa błędy popełniane, niestety, dość często w rozważaniach nad rozwojem i modernizacją, a mianowicie błąd lokalizmu i globalizmu, które skupiają się wyłącznie na czynnikach lokalnych, jak kultura, lub globalnych, jak zależności gospodarcze. Aby zbliżyć się do rozumienia demokratyzacji, trzeba obejmować całość, ale widzieć również detal.