Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/292

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

miec jakiś wyczytał z grecka, — Siraku... Harispas Titi filius. (Steyermärkische Zeitschrift redigirt von l.v. Kalchberg. VII. Heft. Gratz. 1826. — 48. — 60., jest o tych hełmach rozprawa i rysunki, które przerobione dał P. Mich. Olszewski, przy swéj Oświacie dawnych Słowian; nam się zdaje, że napisy te etruskie, nie słowiańskie. Jedno tu tylko uderza, to głoska D. takaż sama jak na prilwitzkich bogach, innym alfabetom runicznym nieznana, i B. III wedle Nedima przez P. Kucharskiego za b. przyjęte. — Z kształtu hełmów i ustawienia ich, znawcy wnoszą, że są z czasów przed-Chrystusowych.
W r. 1768, w wiosce Pruśnicy (Prausnitz) w księstwie Jaworzańskiém, na Szląsku, znaleziono kamień z napisem runicznym, który w r. 1769. wywieziony został do Berlina. Wspomina o nim Fr. Kruse (Budorgis. Leipzig. 1819, s. 115) ale w Berlinie zdaje się, że kamień ten oddany Akademji nauk, przepadł bez wieści.
Byłby to ważny przybytek do historji run słowiańskich. —
W r. 1835, Jan Kollar, znany czeski uczony, przejeżdżając przez miasto Bamberg w Prusiech, zwiedzał tamtejszą katedrę, na górze ś. Michała stojącą, sławną grobem ś. Ottona, apostoła Słowian pomorskich. Oglądając gmach ten, postrzegł u wnijścia do katedry, dwa dosyć niezgrabne kamienne posągi, jakieś stworzenia nakształt lwów wystawiać mające. —
Są to bryły mające po siedm stóp długości, a po trzy szerokości i wysokości. Pytał o pochodzenie ich, kościelnych ludzi, a ci rozpowiedzieli mu stare podanie, że zwierzęta wyobrażone na posągach, mają to być złe duchy, które w czasie gdy katedra stawianą była, burzyły w nocy co we dnie wzniesiono. Kollar baczniej opatrując posągi, znalazł na nich kreski i narzynania, które usiłując wyczytać, odkrył w nich nazwanie Czernoboga (zob. Czasopis Czesk. Muzeum. 1837. Zesz. I. 37