Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/290

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Abecadło drugie mało odmienne, wypukło lane, powtarza kształty pierwszego z małemi odmianami, ale głoski tu w różnych stoją kierunkach. Na jednéj czarce udało się nam wszakże Wit odczytać, (J. Potocki. 54.). Niektóre formy są widocznie połączeniem dwóch głosek w jedną.
Na kamieniach runicznych obotryckich, alfabet tenże sam co i na bożkach i sprzętach metalowych, prawie bez żadnéj różnicy; napisy choć poobłamywane, wyraźnie słowiańskie. Zdaje się, ściśléj rozbierając pomniki obotryckie, że chyba późniéj ogłoszone, w jakiéjś części podrobionemi być mogą; piérwsze zaś musiały istotnie być w okolicy Tollensee odkryte; i na nich wzory pisma posłużyły do utworzenia mniéj już wytrzymujących krytykę okruchów, późniéj na jaw dobytych, a przez Potockiego wydanych.
W samym alfabecie dosztukowanie byłoby mniéj więcéj widoczne, tymczasem głoski D. C. E. G., które się w starych runach nie znajdują, tu przybywają z fizjognomją doskonale zgodną z resztą abecadła, i niezmiernie prawdziwą. Nie powiemy tego o mniéj potrzebnéj głosce X., bez któréj obejść się mógł alfabet, tak pierwiastkowy jak runy.
Gorsza jeszcze to, że użycie głosek nie zdaje się nam takiém, jakiém być mogło i powinno w czasach nieustalonéj i dowolnéj pisowni. — Pisząc Rhetra, nie pojmujemy dla czegoby Słowianie, w których wymowie h mało się czuć dawało, mieścili je zawsze na tém miejscu, gdzie tylko w łacinie średniowiecznéj stało. Wątpię by wymawiano Rchetra, a toby tylko pisownią tę wytłumaczyć mogło. Zbyt także jednostajnie prawidłową jest pisownia innych wyrazów, zbyt troskliwe rozróżnianie głosek jednéj natury i blizko brzmiących, g — k, b — p, i t. p. — Pomniki wydane przez J. Potockiego, rodzą z tego powodu wątpliwość, którą jak niżéj zobaczemy i z innych względów obudzają.