Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/287

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Pisano wiec może na błonkach, choć wspomniane tu perce, pióro, którego pewnie nie używano, zdradza świeższe piosenki utworzenie, w któréj tradycjonalna utrzymała się blonka. — Nedim wyraźnie powiada, że pisano na białem drzewie, może na korze; Chrabr świadczy, że wyrzynano, co i karby dowodzą; wreszcie wyrazy list, liść, naprowadzają na myśl, że i czegoś wiotkiego używano do pisania.
Nazwanie bukwicy, w którém brzmi boh, buk, świadczy, że Słowianie boskie pochodzenie przyznawali pismu; użycie buku, drzewa poświęconego bogom, nie jest dostatecznym wywodem, jak chcą Niemcy, gdyż i drzewo to etymologją ma słowiańską. Zdaje mi się nawet; że jak w nazwaniu głosek runicznych skandynawskich, pozostały ślady bóstw miejscowych, tak w starych imionach przemienionego i przerobionego późniéj abecadła słowiańskiego, brzmią niektóre bóstw nazwania. Jeśli u Skandynawów znajdujemy Frey’a, Thyr’a, i Odyn’a, to u nas moglibyśmy znaleźć także Żywie (Siwa), Ziemlą (Ziemia-karmicielka); Buki, — Bogi, i Wid’a, Widysława, bez wielkiego naciągnienia.
Chociaż z Nedim’a i Chrabrego widać, że głoski wyrzynano na drzewie, były one jak język świadczy pisane także, to jest malowane; dziś to jeszcze rozdwojone wyrazu tego znaczenie wskazuje. — Malowaniami, picturis, pokryte były świątynie, w których stały bóstwa z wyrzynanemi napisami, mogły być na nich malowane także napisy. Wspomnieć tu także potrzeba nazwanie pisanek, jaj malowanych, kije pisane, których używają, pastusi.
Z saméj natury pisma, które na drzewie wyrzynane było, wynika, że do runicznego podobne, to jest, laskowate być musiało, a raczéj, że to były runy; stosunki brzegów Baltyku z Fenicjanami, zdają się wskazywać, że Słowianie i Litwa, współcze-