Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/388

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   384   —

Na tę przeżytej przeszłości arenę,
Gdzie tyle tracił, gdzie przecierpiał tyle;
A przecież kocha nawet te zawody
Młodej miłości i nadziei młodéj.

Kocha jak skarby unosi wspomnienie
Tego, co ogniem przenikało łono;
Jak niegdyś ludziom na wieczności mienie
Mały pieniążek do grobu kładziono,
Chciałby wziąć z sobą to, czem serce biło —
Co tam zapałem młodych wierzeń było.

5. Chcę zostać sam.

Gdy legnę w zimny grób
Nad mą mogiłą wstrzymaj łez twych prąd
I odejdź, płocha! Niech śpi cicho trup,
Niech proch spokojnie tleje. Ty idź stąd!
Niech wicher gwiżdże, czajka krzyczy tam;
Chcę zostać sam!

Czy to był grzech twój, czy uczucia błąd,
Ja się nie pytam — cóż mi z tego, cóż?
Innego sobie weź, lecz odejdź stąd,
Mnie boli życie już!
Idź, słabe serce! idź z cmentarza bram;
Chcę zostać sam!
(Z.).


Przekłady z Tennysona znajdują się w artykule Władysława Chomętowskiego p. t. »Alfred Tennyson i jego dzieła« (»Biblioteka Warszawska« 1860, t. IV). Między innemi jest tu całkowite tłómaczenie jednej z idyll królewskich »Helena«. A. Pajgert przełożył »Ginewrę«, Stanisław Koźmian »Enocha Ardena«; »Zamek Locksley« (Locksley Hall) — Aksel (w »Życiu« 1887), »Oenonę« i »Godivę« Jan Kasprowicz w »Ateneumn« 1892 i 1894), »Tithonus’a« Adam Asnyk.




XXIII. Karol Algernon Swinburne.

1. Zwątpienie.

Znikły dni błogie, gdyśmy opiewali
Miłość i tylko miłość, rozkochani, —
Dni promieniste, nakształt srebrnej fali,
Gdy słońce skrzy się, wietrzyk buja na niéj.

Ach i te noce, w których sny, marzenia
Nas unosiły z ponad smutnej ziemi
W kraj czarodziejsko - piękny omamienia,
Pierzchły daleko skrzydłami czarnemi.