Strona:O autorkach polskich, a w szczególności o Sewerynie Duchińskiej.djvu/07

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wały grzechy odziedziczone i własne, one na szali sądów Bożych zaważą na nasze zbawienie, one właśnie wiarę nam dają, że lepsza przed nami przyszłość, że niedalekie sprawiedliwości zwycięztwo.
Dziś, gdy nam jeszcze w cichości bolesną, najboleśniejszą w dziejach naszych wypadło obchodzić rocznicę, gdy jeszcze katakombowe wieść musimy życie, krzepmy się w cierpieniu, jak owi w podziemiach rzymskich chrześciańscy męczennicy, zapożyczmy sobie dla uczuć i myśli narodowych, kardynalnych cnót ewangielicznych i krzepmy się wiarą, nadzieją, miłością. Krzepmy się wiarą, że niespożyte są prawa przyrodzone, a więc prawa Boże — boć z woli Bożéj wynikły prawa, na których narody utkały swój żywot; krzepmy się nadzieją, że z kości naszych bohaterów wyrośnie mściciel, t. j. idea swobody narodów; krzepmy się miłością naszej przeszłości, miłością bogobojnej, rycerskiej tradycji, wspomnieniem mogił, śród ojczystéj rozsianych ziemi, uwagą na prace narodu, które już jako czwarte pogrobowców pokolenie do skarbca narodowego znosimy.
A prace to niemałe owych pogrobowców, boć one spotęgowały nas, wzmocniły, pomnożyły na-