Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/237

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
115 
Bo powodzeń[1] Gaszyny pasmo jeszcze długie.

Jeszcze jedno nastąpi przerwanie i drugie[2]
Potem!.. Owoż, wielebny Ojcze Gwardyjanie!
Trudnym było dla państwa Podstolich zadanie
Sprzeciwiać się dwóm młodym[3]! wnet się pokochali;

120 
Uczucia, których dotąd ni z marzeń nie znali,

Owładnęły ich serca, jedno w drugim żyło,
Jedno drugiemu skarbem wszelkich rozkosz[4] było…
Już wzajemne zabawy[5]… poufalsze słowa…
Już to o zaręczynach… już o ślubach mowa…

125 
Aż tu chwila nieszczęsna — jedyne spojrzenie

Wniwecz wszystko obraca; płacz i spustoszenie
I burza tam nastawa, gdzie tej jeszcze chwili
Dwaj szczęśliwi[6] marzenia przyszłości pieścili:
Dostrzegł młody Gaszyna — przekonać się boi —

130 
Ale dostrzegł — na szyi — swej ślicznej dziewoi

Na złotym medaliku poznał... swej rodziny[7]
Herby własne! Gaszynów! też same ryciny,
Te pióra[8], hełm rycerski, zgrozo! bez wątpienia:
Nie swą lubą — lecz siostrę — krew swego imienia

135 
Piastował w drżącym sercu! Jego gwiazda zgasła,

Z firmamentu błękitów w ciemną przepaść trzasła!
Głucho jęknął Gaszyna jak w strasznym konaniu —
Krzeszą, budzą, wołają… po długim badaniu
Wynurzył swe domysły! Nuż poszukiwania

140 
Po archiwach, kościołach, rodzinach, podania

Tych, co dziewczę przywiódli[9] — oraz jej wspomnienia
Zgadzały się, niestety, aż do upewnienia[10]:
To Anna Gaszynówna! Pomijam, znękany
Jak Damijan, to w rozpacz, to w miłość miotany,

145 
To na coś czekający, to znów bez nadziei

Opuszcza ulubiony pałac Dobrodziei,

  1. w. 115. powodzeń — raczej niepowodzeń, kolei życia; por. obj. VI 78.
  2. w. 116. Jeszcze jedno nastąpi przerwanie i drugie — br. Aleksy przepowiada tutaj dwa jeszcze zakłócenia spokoju klasztornego w czasie wyznania swej tajemnicy: jedno nastąpi podczas opowiadania (VI 226—227), drugie po jego śmierci i po odczytaniu notatki, którą zabrał z celi pustelniczej (V 187—196), dlatego o tej drugie przerwie mówi: „i drugie… Potem!…“ Technika tego ustępu przypomina nie tylko spowiedź Jacka Soplicy z X ks. Pana Tadeusza, lecz także opowiadanie Gustawa z IV cz. Dziadów, podzielone podług godzin i wypalających się trzech świec (ww. 141, 709—10, 1123—1127, 1139—1140).
  3. w. 119. dwóm młodym — dwojgu młodym, tj. Damianowi i Annie, por. obj. V 274.
  4. w. 122. rozkosz — dopełn. l. mn. zamiast rozkoszy ze względu na ilość zgłosek w wierszu.
  5. w. 123. wzajemne zabawy — wspólne zabawy; por. obj. II 29.
  6. w. 128. Dwaj szczęśliwi — dwoje szczęśliwych; por. obj. V 274.
  7. w. 132. ryciny — godło herbowe.
  8. w. 133. pióra — pióropusz nad herbem, armatura.
  9. w. 141. przywiódli — przywiedli; por. obj. I 44.
  10. w. 143. aż do upewnienia — do nabrania pewności.