Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/143

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

śląskiego np. w wyrażeniu: Tu ma Szląsk swoją Wandę, tu jest Wawel święty (tak bowiem ten wiersze przekształca), a rzeczywistych przekonań autora dopatruje się w wywodach ks. Grelicha, z którym się autor utożsamia, wstęp zaś zawiera tylko „chwilowe uniesienia sercowe“. Jednostronny pogląd Maćkowskiego utorował sobie drogę i tożsamość przekonań Grelicha i Bonczyka stanowi dla niejednego pewnik.
Sądu Bronisława Koraszewskiego: O języku i poezji Górnoślązaków (Wędrowiec 1900, str. 598) o Górze Chełmskiej nie znamy w całości, gdyż w druku wypuszczono dłuższy ustęp. Według Koraszewskiego poeta charakteryzuje zręcznie różne odmiany narzecza śląskiego, a na dowód przytacza III 350 — 389. Stanisław Bełza dwukrotnie mówi o Górze Chełmskiej. Pierwszy raz (Na Śląsku polskim, str. 27 i 30) stawia o wiele niżej ten poemat od Starego Kościoła Miechowskiego, robiąc wyjątek dla „tak pięknego początku“, że nie może się powstrzymać od przytoczenia kilkunastu jego wierszy (I 1-16), oraz powołuje się na sąd samego Bonczyka, jakoby to była „rzecz mniejszej wartości“, drugi raz (Przeszłość, Teraźniejszość i Przyszłość Śląska Górnego, Warszawa 1922, str. 28) bałamuci i miesza fakty, twierdząc, że o Górze Chełmskiej napisał recenzję Kraszewski, a ona jednak ustępuje „innym(!) większym poematom“ Bonczyka, którego o wiele przewyższają utwory Damrotha.
Piotr Chmielowski (Zarys najnowszej literatury polskiej, wyd. IV, Kraków-Petersburg 1898, str. 124) dopatrzył się, że w Górze Chełmskiej poważny nastrój przeplata autor nieraz dosadnymi żartami, po czym cytuje ustęp o ojczyzny filarach tj. II 281—316, Antoni Potocki (Polska literatura współczesna, Warszawa 1911, t. I, str. 304—305) wziął swoją wiedzę z drugiej ręki, z Chmielowskiego.

Ks. Kudera i ks. Szramek

Po roku 1900 jest przez kilkanaście lat na ogół głucho o Bonczyku i jego poematach, tylko Górę Chełmską przedrukowała Gazeta Katolicka w r. 1903—1904 (Kudera, l. c. str. 8). Dopiero w r. 1918 w 25. rocznicę zgonu poja-