Ta strona została uwierzytelniona.
i życia publicznego, w nauce i czynieniu dobrze wkoło siebie szukając zapomnienia.
Umarł w Zamościu, prawie nagle, na rękach jedynego syna, któremu zostawił najpiękniejszy przykład cnów i zasług obywatelskich.
Słusznie też o nim powiedział Niemcewicz:
»Szczęśliwy, który w pokoju urzędzie
Rodakom słuszność wymierza;
Godzien zazdrości, kto w dzielnym zapędzie
Granice państwa rozszerza;
Ale ten wielkim, ten jest sławnym mężem,
Kto kraj swój wspiera radą i orężem«.