Przejdź do zawartości

Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Niech żyją dziewczęta!


Szanowni ojcowie!
Co wy macie w głowie
Mrucząc, gdy się rodzi
Komu z was dziewczyna?
Obrażą się młodzi!
No! kaźcie dać wina!
Rozjaśnijcie czoła!
Każdy z nas zawoła:
W dnie powszednie, w święta,
Byle ładne,
Czułe, składne,
Rodźcie się dziewczęta!

Kto ma serce młode,
W żyłach krew nie wodę;
Komu w życia wiośnie
Z piersi ogień płynie,