Strona:Michał Bałucki - W żydowskich rękach.djvu/131

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ści, oprawne było w żółtą jak pergamin skórę, którą przykrywała zwykle popielatémi sukniami, przez co było podobne do zakurzonéj figury ze starego ołtarza gotyckiego. Antyk ten siadywał zwykle po całych dniach obok pani Juliji i jak zakręcona figurka poruszał drutami od pończochy. Za pociśnieniem sprężyny, t. j. rozkazem pani otwiérał usta do czytania lub opowiadania.
Oprócz czytania i opowiadania, należały do obowiązków pani Herminii także obserwacyje meteorologiczne: a mianowicie zdawanie sprawy o stanie barometru i termometru i przygotowanie podług tego odpowiednich sukien i rozrywek dla pani Juliji.
Drugą ważną figurą w dworskim orszaku, była szafarka Katarzyna. Przez nią pani Julija porozumiéwała się z kucharzem, jego bowiem samego, równie jak i saméj służby męzkiéj, nie przypuszczała nigdy przed swoje oblicze. A że smaczne jedzenie stanowiło najprzyjemniejsze zajęcie w jéj haremowém życiu, przeto konferencyje z szafarką względem obiadów i kolacyji ważną odgrywały rolę. W niektórych razach wzywano także do narady pannę Herminiję, która jako wytrawna dworka, znała się także dobrze na smaczném jedzeniu i nieraz zdanie jéj odnosiło zwycięztwo, co staréj Katarzynie nie mało krwi napsuło. Obie bowiem te niewiasty rywalizowały między sobą o wpływ na panią i jéj łaski; obie przesadzały się w usługach, nadskakiwaniu, pochlebstwach i jedna drugiéj nieomieszkała przy każdéj sposobności przypiąć łatkę. Bywało nieraz, że pani Herminii udało się oburzyć panią Juliję na Katarzynę. Ale niezadługo jaki smaczny obaid lub oryginalny pomysł kulinarny, przechylał znowu sympatyją władczyni na stronę szafarki. Ona wtedy tryjumfowała i ze szkodą swéj rywalki cieszyła się faworami pani, — odbiérała od niéj prezenta. Chuda panna Herminija