Przejdź do zawartości

Strona:Maurycy Maeterlinck - Życie pszczół.djvu/133

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

i światło katafalków, gdzie spoczywa ciało nasze, gdy dusza uleciała w bezmiary wieczności.

XIII.

Nie jest rzeczą łatwą śledzić poszczególne fazy produkcji i przetwarzania wosku w gronie roju, który zaczyna budowę. Wszystko dzieje się pod okrywą ciał, które stają się coraz to gęstsze i wywołują temperaturę wysoką, sprzyjającą wypacaniu, co jest przywilejem i funkcją pszczół młodych. Huber pierwszy zajął się badaniem tego zjawiska i dzięki niepojętej cierpliwości, doznawszy mnóstwo niebezpiecznych, a nawet groźnych przypadków, uzyskał dane, które zawarł w pracy, obejmującej przeszło dwieście pięćdziesiąt stron druku. Są one bardzo ciekawe, ale bardzo niejasne, ponieważ zaś nie piszę podręcznika technicznego, przeto poprzestanę na tem, co każdy może zaobserwować w ulu oszklonym, pomagając sobie tylko obserwacjami uczonego apjologa.
Wyznać musimy, że nie wiemy dotąd wcale, przez jakie procesy chemiczne miód zmienia się w wosk w ciele pszczoły, wiszącem nieruchomo, będącem dla nas źródłem tylu jeszcze innych zagadek. Stwierdzić można tylko, że po upływie ośmnastu do dwudziestu czterech godzin, pojawiają się w zakładkach czterech odcinków tuło-