Strona:Maryan Gawalewicz - Poezye.djvu/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Stare dziecko jeszcze ze mnie,
Bajkom chętnie daję ucha.
Głowa dawno im nie wierzy,
Lecz naiwne serce słucha....



II.

J

Jakiś czar mi owiał zmysły
I przysłonił oczy moje —
W księżycowym widzę blasku
Zlatujące elfów roje.

Widzę, jak w namiętnych pląsach
Mknie przedemną tłum mamideł,
Słyszę szepty, pocałunki,
Pod osłoną złotych skrzydeł....

I rozkoszne słyszę śmiechy,
I miłosnych zaklęć słowa; —
Ciebie piękna i wyniosła
Znam, — tyś elfów jest królowa!...