Strona:Maria Sułkowska - Tristan II.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
DRAMATU CZĘŚĆ TRZECIA.
WIGILIA.


W innej części zamku — po północy — Tristan II. siedzi schylony w fotelu, z głową ukrytą w dłoniach - w drugim końcu pokoju Izolda stoi i patrzy przez okno otwarte, opierając się lekko na ręku.


TRISTAN II. (podnosząc się nieco)

Izoldo, Izoldo, Izoldo!
Przeklęty jestem, przeklęty.

Izolda zbliża się do Tristana i pozostaje przy nim).
(Milczenie).


TRISTAN II.

Marzyłem cudnie nieskończonym szlakiem
I dusza moja w pieśniarskim zachwycie
Leciała chyżo w wszechświatowe życie...
Zatom Kaina piętnowany znakiem.