Strona:Maria Steczkowska - Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin.djvu/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.




Pobyt w Zakopaném.

Gdzie miło tam człowiek i rad się przysiędzie,
A dobrze, jak mówią, z dobremi jest wszędzie.

W. P.

Każdemu kto wybiera się na zwiedzenie Tatrów, życzę zamieszkać, chociaż parę tygodni w Zakopaném i stąd dopiero o ile sprzyjać będzie pogoda, odbywać wycieczki. Na całém Podhalu nie znajdzie piękniejszego, zdrowszego, dogodniejszego miejsca na mieszkanie: czyto dla chorych przybywających na żentycę, czy dla zdrowych szukających jedynie rozrywki i świeżego powietrza, a chcących zarazem poznać Tatry. Przemawia za Zakopaném, bliskość miejsc godnych zwiedzenia, jakoto: Kondratowéj, Czerwonego Wierchu, Kalatówki, stawów Gąsienicowych, doliny Kościeliskiéj, Mało-Łąki i t. d. Do wielu z tych miejsc byłoby jeszcze bliżéj z Kuźnic, ale mieszkanie tam jest bardzo smutne, głównie z tego powodu, że jako głębiéj w górach położone, daleko częściéj bywają nawiedzane deszczem, niż wieś Zakopane. Wreszcie nieustanny stukot młotów, warczenie kół, huk wody, brzęk żelaza, słowem cały ten hałas fabryczny, wcale nie jest przyjemny.
Chcącym odbywać kuracyję żentyczną, radzę przyjeżdżać wcześnie, t. j. jeżeli wiosna ciepła, w połowie