Strona:Maria Steczkowska - Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wnaniu. Lubo powierzchnia jego obejmuje przeszło 57 morgów, nie tak jednak wielkością, jak raczéj niezrównaną wspaniałością położenia, silne na wędrowcu czyni wrażenie. Wystawmy sobie łańcuch skał nagich, dzikich, prostopadłych, wznoszących się do 2000 stóp nad powierzchnią jeziora, w olbrzymie zatoczony koło, tak, że z jednéj tylko strony od wschodu, t. j. od doliny Białki, gdzie rozstąpiły się granitowe opoki, jest wolny i obszerny przystęp. Skały te nigdzie nie rozdarte do dołu, piętrzą się niby mur odwieczny, w górze dopiero dziwacznie poszczerbiony, porozrywany. Obszerną przestrzeń zamkniętą temi potężnemi rypami, zalewa jezioro owalnego kształtu, którego wody zdają się zupełnie przypierać do otaczających je ścian granitowych. Z południowéj strony, w ustępie skał otaczających Morskie Oko, o 500 stóp wyżéj, leży Czarny Staw, z którego wypływa szeroki potok i z téj wysokości spływa w jezioro. Na krawędzi skalistego łoża Czarnego Stawu utkwiony krzyż, zwraca ku Bogu duszę upojoną widokiem tylu cudów i święty urok na ten amfiteatr skał i wód roztacza. W północno-zachodnim kącie Morskiego Oka, prawie zupełnie naprzeciw wspomnionego wodospadu, sterczy stroma, piramidalna, zupełnie naga skała zwana Mnichem, poza którą jest także przejście do Pięciu Stawów. Na wiosnę lub po nawalnych deszczach, gdy wzbiorą górskie wody, widok spadających źlebami do Morskiego Oka potoków, a mianowicie owych z Czarnego Stawu i zpoza Mnicha, musi być bardzo wspaniały; za naszéj bytności nie były one bardzo obfite i gwałtowne.
Górale zowią zwykle Morskie Oko Rybiém Jeziorem, a to dla znajdujących się w niém pstrągów nieco odmiennych od innych, dotąd znanych gatunków. Na obejście jego, które nie ma być tak trudném jak się na oko wydaje, potrzeba dwóch godzin. Każdy, komu