Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

społeczeństwa, jak się już powiedziało, system pańszczyzniany, przyjęty w myśli podniesienia rolnictwa, a którego późniéj, gdy się okazał uciążliwym dla klasy, jaka miała być głównym czynnikiem jego utrzymania, nietylko że nie myślano odstąpić, ani téż zmodyfikować, ale przeciwnie złe, jakie z niego wypływało, usiłowano ubić coraz tém większém potęgowaniem tegoż systemu. Uporczywość w tym fałszywym kierunku, wspierana jednostronnemi wyobrażeniami, musiała ostatecznie rozdwoić ciało społeczne, a następne nieszczęścia i klęski na kraj sprowadzić. A można było ich uniknąć i utrzymać harmonią społecznych warstw, gdyby przeważyło było w narodzie zdanie, że każdy system, zmierzający do podniesienia jakiéjbądź gałęzi gospodarstwa krajowego, nie ma osłabiać zarazem drugiéj, ani téż przeciążać jakiéjbądź klasy społeczeństwa, ale powinien utrzymać równowagę i zrodzić wspólność potrzeb, która jest najsilniejszém ogniwem, łączącém ogół cały. Gdyby na téj podstawie oparło było prawodawstwo ekonomiczne swe systemy, nie byłoby stworzyło pańszczyznianego, ani mu téż nadało téj ciężkości, którą, przeciągając wszystkie moralne i materyalne korzyści ku jednéj stronie, rozdarło ostatecznie społeczeństwo na dwie części, a te spoić przy ówczesnych i późniejszych egoistycznych wyobrażeniach niemożebném, — jak to niżéj zobaczymy, — do urzeczywistnienia było zadaniem.
Przyjąwszy fałszywą zasadę, nie myślano jéj odstąpić; zamiast wycofania się z błędów, brodzono w nich coraz głębiéj, a zamiast łagodzenia ustaw, obostrzono je tém więcéj. Ludność wiejska, widząc się z jednéj strony opuszczoną przez prawo, które jéj pracy nie zapewniało stósownego wynagrodzenia, ni zdolnościom jéj osobistym nie otwierało drogi do lepszego losu, ani téż nie rozciągało swéj opieki na jéj wła-