Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/145

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tesame oznaki uszanowania i tesame tytuły, które im przynależą; zachodzą jeszcze i takie przypadki, że rodzice, upojeni wielkością własnego rodu i bogactwem fortuny, wszystkimi innymi w obec dzieci wzgardliwie pomiatają. Tam, gdzie wychowanie domowe, na takich przykładach oparte, stawia dzieciom podobne wzory, tam muszą one przesiąknąć próżnością i stać się jéj ofiarą. A wszakże to w mocy rodziców leży podciąć życie zgubnéj téj żądzy w samém jego tętnie. I podetną je niewątpliwie: jeżeli nie będą poruczali prowadzenia dzieci niańkom, bonom itd., lecz sami zajmą się ich wychowaniem; jeżeli odzież dzieci będzie miała na celu uchronienie ich ciała od wpływów powietrza a nie popisywanie się z strojnym przepychem lub zamożnością majątkową; jeżeli, zamiast przyzwyczajać dzieci do łudzącego oko blasku, zaprawiać je będą wcześnie do porządku i czystości; jeżeli zewnętrzna ogłada, która, acz potrzebną jest do nadania postaci człowieka ujmującéj powierzchowności, nie będzie jednakże przesadzoną i na pierwszém stawianą miejscu; jeżeli daléj wpajać będą w dzieci same dobre zasady, zmierzające ku wyrobieniu i utrwaleniu przekonania, że przymioty duszy i serca stanowią rzeczywistą wartość człowieka i wpływają na jego szczęście, a nie olśniewający przepych, który służy częstokroć za pokrowiec chroniący przed okiem ludzkiém występki i brudy; jeżeli nakoniec doprowadzą w ogóle dzieci tak daleko, że one pojmą i uczują, iż próżność jest szpetną namiętnością, która dla dogodzenia samolubstwu wiedzie na coraz to niebezpieczniejsze drogi.
Siostrą próżności jest zarozumiałość; o ile tamta szpetną, o tyle ta jest nieznośną, do tego jeszcze jest ciemną i ograniczoną; ztąd téż, nie umiejąc w swéj ślepocie rozróżnić przedmiotów, mniema, że jest zdolną podołać wszystkim;