Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/117

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

doskonałość sama a zatém do naśladowania trudna, — nie łatwo znajdują naśladowników, to złe zasady, jako błąd rozniecony poddmuchem potęg ciemnych, o wiele gładziéj wciskają się we wnętrze człowieka, zatruwają jego organizm, dążą do opanowania wszystkich sił duszy, a gdy im tylko raz przewrotny nadadzą kierunek, wtenczas już coraz szybciéj ku zatracie je pędzą. To téż wychowanie narodowe, jako zasadę uczciwą i dobrą, w obecném atoli położeniu narodu nie popłacającą i dla ścisłéj sumienności uprzykrzoną, coraz więcéj wypiera z dusz i przekonań naszych zasada zła, fałszywa wychowania domowego obcego, jako większe korzyści osobiste przedstawiająca. Zła to zasada, zaprowadzona od dawna, jak wiemy, w możniejszych domach, znalazła na nieszczęście narodu wszelkie pomyślne ku swemu zakorzenieniu warunki, jako to: próżność, płytkość umysłu, zobojętnienie dla własnéj narodowości, przez co takiéj nabrała siły i tak się rozmogła, że dzisiaj zasadzie wychowania narodowego stała się niebezpieczną. Skutki téj złéj zasady rozszerzają się z niewypowiedzianą szybkością i przechodzą z warstw wyższych do niższych. Jak oderwany z gór odłam ludu, tocząc się z wysokości, przybiera coraz większe rozmiary i tworzy ostatecznie olbrzymią lawinę, która swemi zaspami przygniata pracowitych mieszkańców równin, tak téż i zła zasada wychowania obcego, spuszczając się z góry, w warstwy niższe, zaraża po drodze wszystko, co napotyka, niesie z sobą obyczaje i zwyczaje obce, któremi zarzuca i przydusza odwieczne swojskie. Zwyczaj używania języków obcych lub mieszania do mowy ojczystéj wyrazów cudzoziemskich, zaczyna się spuszczać z klas na wyższym szczeblu społeczeństwa stojących do klas niższych. I włościanin, mający nieustannie stosunki z dworem, gdy dowiaduje się, że tam nie po polsku, lecz po francusku lub angielsku