Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci.djvu/306

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
286

Poniosą życie w ofierze;
Bo tem Polak słynie.
Marsz, marsz! idźmy śmiało,
Na walecznych czele,
Wyjdziem cali, wyjdziem z chwałą;
W świętem walcząc dziele.

Bard nadwiślański z 1831 r.






ŚPIEW POREWOLUCYJNY.
(Nota: Mazurka Dąbrowskiego.)

Już nadeszła chwila święta
Dzień zajaśniał błogi,
Wolny Polak skruszył pęta,
Pierzchły trwożne wrogi.
Więc bracia mili,
Będziem nócili,
Przy szczęku pałaszy,
Cześć ojczyźnie naszej!

Orzeł biały góra leci,
Z czarnych piór obrany,