Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/357

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


9. Komput z suszonych śliwek.

W zimie, szczególniéj dla chorych, doskonały komput robić można z francuzkich suszonych śliwek lub z białych greckich. Tak jedne jak drugie opłókawszy w wodzie wolnéj, nalać świeżą wodą tyle, żeby objęło śliwki; włożyć cukru na pół funta śliwek ćwierć funta, wrzucić cynamonu kawałek, cytrynowéj skórki trochę, gotować to razem póki śliwki miękkie nie będą; wyjąć je, włożyć na salaterkę i polać przecedzonym sosem.
Wszelkie inne komputy na zimę robią się w konserwach; patrz: Jedyne praktyczne przepisy, a podając je w zimie, ułożyć cztery różne gatunki, ubrawszy konfiturami.


10. Macédoine z owoców letnich.

Wszelkie rodzaje owoców, jak maliny, poziomki, agrest, morele obrane z korzonków, melon pokrajany w kawałki posypane cukrem, zostawia się na godzin parę w zimnéj piwnicy; podając polać sokiem wiśniowym lub malinowym wymięszać i podać na deser przy obiedzie lub śniadaniu. Zamiast soku można także użyć likieru maraskinowego lub nawet jakiego waniljowego, wreszcie kirasso, byle nie owocowego, bo się źle łączy z owocami surowemi.