Strona:Lucy Maud Montgomery - Rilla ze Złotego Brzegu.djvu/336

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— „Strach! Bardzo często byłem przerażony, śmiertelnie przerażony, ja, co śmiałem się zawsze z Władka. Czy wiesz, że Władek nie odczuwał nigdy strachu na wojnie. Rzeczywistość nie przerażała go, tylko lękał się imaginacji. Pułkownik jego powiedział mi, że Władek był najodważniejszym żołnierzem w pułku. Rilo, dopóki nie wróciłem do domu, nie wierzyłem, że Władek żyje. Nie masz pojęcia, jak mi go brak teraz. Wy wszyscy przyzwyczailiście się do tej myśli, a dla mnie jest ona całkiem nowa. Wychowaliśmy się razem i byliśmy serdecznymi przyjaciółmi, a teraz w tej starej dolinie, którą tak kochaliśmy obydwaj, będąc jeszcze dziećmi, przypomniałem sobie, że go już więcej nie ujrzę.
„Jim wraca do uniwersytetu jesienią, jak również Jurek i Karol. Przypuszczam, że Shirley także wróci. Ma przyjechać do domu w lipcu. Nan i Di będą na nowo nauczycielkami. Florka ma wrócić dopiero we wrześniu. Sądzę, że także zostanie nauczycielką, bo ślub jej z Jimem ma się odbyć dopiero wówczas, gdy Jim ukończy medycynę. Una Meredith postanowiła skończyć kursy gospodarstwa w Kingsport, a Gertruda wkrótce wychodzi za swego majora i jest „bezwstydnie szczęśliwa“, jak sama twierdzi“.
Rilla zamknęła swój pamiętnik z głębokiem westchnieniem. Nie czuła się teraz na siłach zachowania wiary. Wszyscy ułożyli sobie jakoś życie, oprócz niej. Była samotna, straszliwie samotna. Jim wrócił wprawdzie, ale nie był to ten jej ukochany brat, który odszedł wroku 1914, należał teraz w zupełności do Flory. Władek nigdy nie wróci. Nie mia-