Strona:Kobieta polska w nauce.pdf/45

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

polską w Lyceum-Club, którego była członkiem. Jednem słowem wszędzie, gdzie mogła, przedstawiała Polskę taką, jaką jest, paraliżując wysiłki wrogów jej. „Jeżeli ze śmiercią ś. p. Marji Czaplickiej ubył pracownik naukowy europejskiej miary, to cała Polska poniosła niemniejszą stratę, gdyż bodaj niema dziś nikogo w Anglji, ktoby tak jak ona bronił sprawy polskiej i takie w tym kierunku posiadał kwalifikacje“.[1]
Jak żołnierz na stanowisku, pada również ś. p. Aniela Szycówna, która mimo wątłych sił i przeciążenia pracą zawodową znajdowała zawsze czas na działalność społeczną. Po za instytucjami naukowemi, których była czynnym członkiem i współzałożycielką, należała do różnych organizacji, wywoływanych potrzebą chwili. Nie chybiała nigdy terminów; pierwsza zjawiała się na posiedzeniach; pierwsza zaofiarowywała pracę swoją. Śmierć zaskoczyła ją w chwili, gdy z wielkiem umiłowaniem i młodzieńczym porywem zajęła się sekcją kulturalno oświatową w Kole opieki nad Ochotniczą Legją Kobiet.
Dr. Dobrzyńska-Rybicka całą prężność woli swojej poświęca wznowieniu wykładów z dziedziny filozofji ścisłej i psychologji, prowadzonych niegdyś przez dziada swego, Jędrzeja Moraczewskiego w Poznaniu, rozszerzając je na Toruń, Gniezno, Inowrocław.
J. Dicksteinówna opiekuje się więźniami politycznymi za czasów rosyjskich w Warszawie, urządza bibljoteki dla nich, staje się łącznikiem między nimi a ich rodzinami. W czasie okupacji niemieckiej przesuwa opiekę swoją na legjonistów — jeńców w Benjaminowie i Szczypiornie, otacza staraniami jeńców włoskich w Cytadeli. Wraz z odzyskaniem niepodległości pracuje w różnych organizacjach o charakterze demokratycznym. Dla zbliżenia Polski z Włochami tworzy T-wo Polsko-Włoskie Leonarda da Vinci, zasila stale prasę polsko-włoską wiadomościami z dziedziny ruchu społeczno-naukowego Polski, pisze o literaturze naszej, tłomaczy na język włoski prace najwybitniejszych autorów ostatniej doby.

Zofja Sławińska, asystentka przy katedrze zoologji na uniwersytecie poznańskim, brała — podczas wojny — żywy

  1. Kurjer Polski 10 czerwca 1921 r.