Przejdź do zawartości

Strona:Klemens Junosza - Syzyf.pdf/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na drugi dzień państwo młodzi odjechali do Stawisk; matka Janka wyprzedziła ich o kilka godzin, aby synowę na progu starego dworku przywitać.