Ta strona została skorygowana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4f/Klemens_Junosza_-_Suma_na_Kocimbrodzie_ilustracja_078.jpg/550px-Klemens_Junosza_-_Suma_na_Kocimbrodzie_ilustracja_078.jpg)
IV.
Zdarzały się czasem takie interesa, że Szmul stawidło puszczał się w dalszą podróż, poza swoje rodzinne miasteczko, poza lasy i bory, aż do stacyi kolei, aż het, do miasta gubernialnego.
Taka wyprawa w jego życiu bywała wydarzeniem, wypadkiem.
Wybierał się też odpowiednio. Oprócz kożucha i burki, które miały go chronić od przykrości czysto atmosferycznej natury i strzedz jego organizm od zaziębienia, Szmul zabierał ze sobą nieco wiktuałów, piękną, atłasową, aczkolwiek już trochę wypłowiałą kapotę, tudzież ciepłą czapkę z pluszu barwy bronzowej.